poniedziałek, 4 marca 2013

Rozdział 12 " Moze faktycznie się zakochałam.?"

<< Paczadłami Victorii >>

Zajęliśmy wygodne miejsca. Ja usiadłam na kanapie między Niallem a Louisem. Pan Marchewa zażyczył sobie horroru. Ehh.! Co za pech.! Nienawidzę horrorów i do kogo się przytulę.?! … Rozejrzałam się po pokoju. Pod ścianą siedziała Olivia z Zayn’em, a na fotelu Liam i Daniell. Loczek leżał przed kanapą na podłodze. Chwile się zastanowiłam i doszłam do wniosku, że przecież są tu sami przyjaciele więc obojętnie do kogo się przytulę. Nikt sobie przecież nie pomyśli coś innego . Już spokojna oparłam się wygodnie na oparciu i czekałam. ..
Pierwsze minuty filmu nie były najgorsze. Jednak po chwili to się zmieniło. Mimowolnie wtuliłam się w Niall’a bo Lou jadł marchewki. Uświadomiłam sobie jednak, że to głupie i się od niego oderwałam.
- Przepraszam – powiedziałam zmieszana do blondyna.
- Nic nie szkodzi. Służę ramieniem – odpowiedział blondasek, a ja się zaśmiałam.
Film zbliżał się do końca, a ja zasnęłam. Po dłuższym czasie mojej drzemki poczułam, że ktoś mnie niesie. Byłam pewna, że to Niall, więc nie otworzyłam oczu tylko mocniej wtuliłam się w jego tors. Usłyszałam zamykające się drzwi i po chwili zostałam ułożona na łóżku. Chłopak przykrył mnie i sam położył się obok. Miałam wrażenie, że na mnie patrzy.. Mimo to nadal pozostałam w bezruchu. Czułam cały czas jego oddech na szyi… To było cudowne uczucie… W ogóle co ja mówię.?! Przecież on jest moim przyjacielem!!. Ehh no cóż.. Po chwili zasnęłam zapominając o dręczących mnie myślach…

<< Rano >>

Otworzyłam oczy i popatrzyłam na chłopaka śpiącego obok.
- AAAAAAAAAAA.! – krzyknęłam, bo uświadomiłam sobie, że leżę w jednym łóżku z Harrym.! Zdążyłam się zorientować, że był w samych bokserkach!
- Heeej słonko – uśmiechnął się i dodał – no co? Nie rób takiej miny, przecież żartowałem.
- No ja myślę.! A w ogóle co ja tu robię.?! I to w dodatku z Tobą.?! – rzuciłam szybko.
W tym momencie ktoś podniósł się z podłogi. Zorientowałam się, że to Niall.
- Boże! Co tu się dzieje.?! – powiedziałam siadając.
- Ej no ja tu spałem.! – powiedział sennym głosem Horan. Zobaczywszy mnie zrobił wielkie oczy…

<< Oczami Niall’a >>

Gdy ujrzałem Vicki i Harry’ego w jednym łóżku zaniemówiłem. W ogóle co ona tu robi.?! Coś w środku mnie zabolało.. Wiem.. nie jest moją dziewczyną, ale bardzo ją lubię…
- Przepraszam, ale w nocy nie mogłem zasnąć więc przyszedłem do Harrego, bo jest najbliżej i nie wiedziałem że tu jesteś – powiedziałem zakłopotany do dziewczyny.
- Sama nie wiedziałam że tu jestem – powiedziała z wyrzutem patrząc na Harrego.
- Oj no przynajmniej nie musiałaś spać na podłodze.!- dodał Loczek.
- Ok. ok.. Dzięki, ale mogłeś chociaż uprzedzić… - odrzekła Victoria.
- No dobra, koniec.! Nie ważne.! Głodny jestem ! – powiedziałem. Vicki zaczęła sie śmiać i rzekła:
- Hahahah.!! Chodź zrobię Ci coś - uśmiechnęła się.
- To chodź. Zapoznam Cię z naszą kuchnią – rzuciłem.
Weszliśmy do salonu gdzie na kanapie spali słodko Zayn i Olivia. Przeszliśmy obok nich, aby ich nie zbudzić. W między czasie Vicki zrobiła im zdjęcia.
Minęło jakieś 5 min i kanapki były gotowe. Chwile pogadaliśmy i się pośmialiśmy. Przerwał nam mój telefon. Na ekranie wyświetliło sie zdjęcie naszego Menadżera.

< Rozmowa >
N: Halo!
Menadżer: Cześć. Dlaczego nikt nie odbiera.?!
N: Wszyscy jeszcze śpią. Mieliśmy wczoraj seans filmowy.
M: No to lepiej żeby się obudzili. Wybaczcie, ale przełożono wam próbę i za półtorej godziny macie być w studiu!
N: Ale jak to .?! Przecież nie zdążymy.
M: To się pośpieszcie! Przyjedźcie samochodem Louisa.
N: Ok.!

< Koniec rozmowy >

Zwróciłem się do Vicki:
- Chodź musimy obudzić resztę, bo mamy za 1,5 godziny być w studiu!
- Ok. – przytaknęła.
- Czekaj.! – podałem jej woreczki z wodą i dodałem – Ja idę po chłopaków na górę, a Ty obudź Olivię i Zayn’a.
- AHhaha.! Okeyy! – powiedziała i udała się do salonu.
Szybko wybiegłem na górę i obudziłem Liam’a i Daniell. Długo się nie nacieszyłem, bo zbiegłem z krzykiem na dół, a za mną Daddy z miotłą .!

<< Paczadełkami Victorii >>

Stałam nad naszymi ‘ gołąbeczkami ‘ i usłyszałam krzyki Horana. Zaśmiałam się cicho i spojrzałam na śpiącą parę. Aż żal mi było ich budzić, ale cóż.. muszę spełnić rozkaz blondyna. Wylałam na obojgu całą zawartość woreczków i zaczęłam się śmiać.
- Aaa.!! – krzyknęła moja młodsza siostra – Co ty robisz.?! Odbiło Ci.?!
- Wszelkie zażalenia proszę prowadzić do Głodomora! – powiedziałam przez śmiech.

<<Oczami Olivii >>

Victoria bez przerwy się śmiała. Spojrzałam na Zayn’a, który uśmiechał się do mnie. Ahh <3 Ten jego uśmiech.. Mmmm..
- Vicki błagam raaatuuuuj.! – krzyknął Niall z kuchni.
- Już pędzę.! – opowiedziała moja siostra i wybiegła z salonu. Odwróciłam głowę w stronę mojego towarzysza
- Wybacz. Miałem zamiar Cię wynieść, ale zasnąłem – powiedział – Mam nadzieję, że nie masz mi za złe.? – zapytał i zrobił oczka a’la Puszek ze Shreka… Ojej jakie to słodkie!
- Jak mam się gniewać na kogoś, kto robi takie słodkie oczka .?! – powiedziałam.
Chwilę patrzyliśmy sobie w oczy. Ahh te jego czekoladowe pacadła … Mmm…
W końcu poszliśmy do kuchni na śniadanie. Usiedliśmy do stołu, przy którym siedzieli już wszyscy. Nagle Niall wstał i powiedział:
- Za jakąś godzinę mamy być w studiu.!
-FUCK.! Ale przecież mamy próbę dopiero o 14, a jest 10.! – powiedział zbulwersowany Muzułmanin.
- Ale przełożyli – odpowiedział blondyn.
- No ale nie ma bata żebyśmy zdążyli. Do studia mamy 20 minut czyli zostaje nam 40 .! No nie zdążymy.! – rzekł Mulat.
- To tym bardziej ruszcie tyłki .! – przejął głos Liam.
- Ja nie mogę! To nawet zjeść nie możemy.?! – znowu powiedział ‘Bad Boy.’
- To ja idę się ubrać – powiedział Hazza.
- My też – dodał Niall i Louis.
Liam również wyszedł, a za nim Daniell.
- Eee .. Olivia chyba musze lecieć… - powiedział smutny Malik.
- Spoko.! Tylko że musze jeszcze iśś do Ciebie po telefon – uśmiechnęłam się do chłopaka.
- To chodź – rzekł Zayn.
- To ja i Sam posprzątamy – krzyknęła Vicki.
Po chwili siedziałam na łóżku Mulata i przyglądałam mu się uważnie.
- Czemu tak patrzysz.? – zapytał chłopak i ściągnął koszulkę. Przeżyłam szok.! Nie wiedziałam, że ma taką klatę.! Maaatko! Zauważyłam na jego ciele tatuaże.
- Nie wiedziałam, że masz – powiedziałam i wskazałam jeden ‘obrazek’.
Zaśmiał się i odpowiedział:
- Wielu rzeczy o mnie jeszcze nie wiesz - poruszył brwiami na co ja się zaśmiałam.
Muzułmanin skończył się przebierać i zeszliśmy na dół gdzie czekała reszta.
- Szybko! Mamy mało czasu.! – rzekł Liam i wyszedł . Reszta postąpiła podobnie i zostałam w korytarzu sama z Zaynem.- Muszę lecieć – powiedział smutny Malik.
-Oj tam zobaczymy się nie raz.! Jak skończycie to zadzwoń! – odrzekłam wesoło.
- Obiecuję – dodał Mulat. Patrzyłam na niego, a on na mnie. On nachylił głowę i nasze usta zbliżały się do siebie. Chłopak stał tak blisko, że wydawało mi się, że słyszę bicie jego serca. Jeszcze kilka centymetrów i.. .. Piiipip! –rozległo się trąbienie. Odskoczyliśmy od siebie.
- Pa – powiedział Zayn i wyszliśmy. Po chwili siedziałam w samochodzie zastanawiając się co to miało znaczyć…

< 15 min później >

Siedzę w moim pokoju i myślę o Zayn'ie. Coraz częściej mi się zdarza rozmyślanie o nim… Uwielbiam jego uśmiech, oczy i w ogóle jego całego. Wszystko w nim jest takie idealne… Kurcze! To jest strasznie dziwne. Z takimi myślami udałam się do Vicki i o wszystkim jej powiedziałam.
- Zakochałaś się.! – powiedziała z zacieszem Victoria.
- Wcale, że nie.!! – krzyknęłam i wróciłam do swojego pokoju.
Do późna myślałam o tym wszystkim. A może Victoria ma rację.? Może faktycznie się zakochałam.?... Sama już nie wiem. co myśleć… Po długich rozmyślaniach w końcu zasnęłam..

 ____________
|Dziękujemy za odwiedziny i komentarze. To dla nas baardzo ważne.! <3

Wasza - Zaynsterowa <3

Dziękujemy.!
~Malikowa ♥. xx
~Zaynsterowa ♥. xx
~Niallowa ♥. xx

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz